Zimowy rekonesans po trójmiejskich ulicach handlowych rozpoczęliśmy od Gdyni, a konkretnie od ulicy Świętojańskiej uznawanej za najbardziej reprezentacyjną w mieście. Ulica to centrum handlowe – spotkaliśmy tu wszelkiego rodzaju sklepy, ale nie brakowało też punktów gastronomicznych. Można tam wstąpić np. do restauracji Mąka i Kawa, Pizzy Hut czy cukierni Czernis.

Niestety, w oczy rzucała się w oczy spora ilość wolnych powierzchni do wynajęcia oraz lokali wystawionych na sprzedaż (naliczyliśmy 19 wakatów, w tym m.in. wakat po sklepie Lewiatan – ok. 100 m²). Nową inwestycją, która ma szanse stać się perełką nie tylko Gdyni, ale wręcz całego Trójmiasta jest powstający kompleks pod nazwą Waterfront. Mieści się przy Skwerze Kościuszki z bezpośrednim dostępem do morza i wygodnym dojazdem z każdej części Trójmiasta. Obiekt może stać się nowym centrum biznesowym, kulturalnym oraz gastronomicznym miasta. Prace przy projekcie prowadzi Vastint Poland.

Dalsze kroki skierowaliśmy na ulicę Bohaterów Monte Cassino w Sopocie. Ulica tętniła życiem, dla chętnych udostępniono lodowisko, a różnorodność oferty gastronomicznej przyprawiała o zawrót głowy (kuchnia włoska, francuska, amerykańska czy śródziemnomorska). Napotkaliśmy tu jedną lub dwie wolne powierzchnie do wynajęcia, ale w skali całej ulicy jest to ułamek całkowitej powierzchni handlowo-usługowej. Odnotowaliśmy, że okres zimowy niektórzy najemcy wykorzystali na odświeżenie aranżacji lokali.

Nasz spacer zakończyliśmy na najbardziej prestiżowych ulicach Gdańska. Przeszliśmy ulicami: Długą, Długi Targ, Targ Rybny, Stągiewna oraz Wyspa Spichrzów, zahaczyliśmy o Stary Maneż. Rynek Starego Miasta to miejsce, które przyciąga turystów przez cały rok. Mają tu oni do dyspozycji mnóstwo lokali gastronomicznych, np. Piwnicę Rajców przy ulicy Długiej 57, gdzie można przeżyć nową kulinarną przygodę, umawiając się na kolację w ciemności. Widzieliśmy też mnóstwo sklepików z upominkami oraz pracowni jubilerskich oferujących bursztyny (wzdłuż Długiego Pobrzeża czy ulicy Mariackiej). Podobnie jak w Sopocie próżno szukać tu wolnych lokali do wynajęcia, jeśli jakikolwiek się pojawia - natychmiast znajduje nowego najemcę.

Na uwagę zasługuje przechodząca niesamowitą metamorfozę północna część cypla Wyspy Spichrzów. Projekt już teraz przyciąga nie tylko turystów, ale również mieszkańców Gdańska. Powstanie tam pół tysiąca mieszkań, biura, hotele, a także zadaszony pasaż usługowo-handlowy, zajmowany głównie przez restauracje i kawiarnie.